Przejdź do głównej treści
27 sierpień 2025

Maja Wejchan – siła, pasja i determinacja na macie

Maja Wejchan – siła, pasja i determinacja na macie

Choć zapasy w Polsce nie należą do sportów najpopularniejszych, dla Mai Wejchan z Poznania stały się codziennością i sposobem na życie. Swoją przygodę zaczęła ponad dziesięć lat temu – jeszcze w przedszkolu i pierwszych klasach szkoły podstawowej.

– Na zajęciach ruchowych mówiono, że powinnam wzmocnić mięśnie brzucha i zacząć coś trenować. Rodzice znaleźli klub blisko domu i tak trafiłam na pierwsze zajęcia. Najpierw do grupy dla maluchów, gdzie były głównie zabawy i elementy zapasów. Spodobało mi się i po kilku miesiącach trafiłam już do grupy zaawansowanej. I tak zostałam do dziś – wspomina Maja.

Od początku jej sportowej drogi towarzyszy trener Andrzej Erbert z Klubu Sportowego Sobieski w Poznaniu, który prowadził zarówno grupę najmłodszych, jak i później grupy starsze. – Bardzo ważne jest, kto prowadzi zajęcia. Trener zawsze miał pozytywne podejście i potrafił zachęcić dzieci do sportu. To naprawdę dużo daje – podkreśla zawodniczka.

 

Codzienna praca i treningi

Dziś Maja trenuje pięć razy w tygodniu, a weekendy często spędza na zawodach. – Cztery razy w tygodniu jestem na macie – pracuję nad techniką, chwytami, rzutami i walką. Raz w tygodniu mam siłownię, żeby wzmocnić się fizycznie. Najtrudniejszy element? Chyba nie ma takiego, bo w zapasach wszystko polega na powtarzalności. Bardzo lubię siłownię – tam szybciej widać postępy niż na macie. Na macie prawdziwą weryfikacją są zawody – opowiada.

Treningi odbywają się z partnerami, często pod kątem konkretnych zawodów. – Rozgrzewka, zadania techniczne od trenera, a potem walki. W zależności od tego, czy jesteśmy przed zawodami, czy w trakcie przygotowań – trening wygląda inaczej – dodaje.

 

Maja1

 

Sukcesy, które motywują

Choć Maja ma dopiero 16 lat, jej dorobek sportowy robi wrażenie. Jest m.in. Mistrzynią Polski U15, Wicemistrzynią Polski U17, Międzynarodową Mistrzynią Polski Szkół Podstawowych oraz Mistrzynią Brandenburgii w Niemczech. Reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Europy w Grecji oraz wzięła udział w największym turnieju w Europie – w Tallinie.

– Najważniejszy dla mnie był tytuł Mistrzyni Polski, który dał mi możliwość wyjazdu na Mistrzostwa Europy. Ale też bardzo cenne są inne starty – czy to na zawodach w Estonii, czy w Niemczech. Takie wyjazdy to dodatkowa wartość, bo poznaję rywalki z całego świata oraz inne kraje – mówi z dumą.

Maja podkreśla, że życie sportowca to także sztuka godzenia wielu obowiązków. – Myślę, że jeżeli się chce, to znajdzie się czas na wszystko. Czasami jest ciężko, ale trzeba się zdyscyplinować i dobrze zarządzać swoim czasem. Ważni są ludzie, z którymi mam kontakt – jeśli im zależy na relacji, rozumieją, że nie zawsze mogę się spotkać czy wyjść – mówi.

 

Maja3

 

Wsparcie, które ma znaczenie

Treningi, zawody, obozy przygotowawcze – to codzienność Mai. W tym wszystkim z pewnością przyda się wsparcie Fundacji Unitalent. – Do trenowania wystarczą buty i trykot, ale ważna jest cała otoczka: fizjoterapia, badania, opieka dietetyka czy psychologa. To właśnie dzięki wsparciu mogę korzystać z takich możliwości. Bardzo ważne są też obozy, zwłaszcza te prowadzone przez olimpijczyków czy zagranicznych trenerów. To zawsze ogromne doświadczenie, ale i spory koszt – tłumaczy zawodniczka.

Tata Mai, Marcin Wejchan, dodaje: – Jesteśmy dumni na każdym kroku. Cała rodzina kibicuje, bo zapasy to nie tylko sport, to sposób na życie. Patrzymy, jak Maja rozwija się fizycznie i psychicznie. To czyste zdrowie. Chciałbym, żeby każde dziecko miało możliwość poznać ten sport. Dzięki Fundacji mamy nadzieję, że będzie jej trochę łatwiej.

 

Maja5

 

Pasja, która kształtuje

Maja nie ma wątpliwości, że zapasy są jej przyszłością. – Dopóki zdrowie i czas pozwolą, będę trenować. Ale nawet jeśli kiedyś przestanę, to i tak zostanę blisko sportu. Pasja daje ogromną satysfakcję – uczy dyscypliny, determinacji i pozwala zwiedzać świat. Każdemu, kto się zastanawia, czy warto, powiedziałabym: tak, warto! Zainteresowania sprawiają, że lubisz to, co robisz, a to daje radość.

 

Maja7

 

Siła w drodze

Historia Mai pokazuje, że nawet w niszowym sporcie można odnaleźć coś, co staje się sposobem na życie. Treningi, wyrzeczenia, starty w zawodach, a obok tego nauka i codzienność – wszystko podporządkowane zapasom. Ten sport daje Mai nie tylko medale, ale przede wszystkim siłę, by iść dalej.

Bo prawdziwa wygrana to nie tylko miejsce na podium, ale droga, którą się idzie z zamiłowaniem i konsekwencją.

 

Maja6

 

 

Zdjęcia: archiwum prywatne